(cena przed rabatem 69,90 zł)

Jan Kulma zachwyca skutecznie „Dykteryjkami” od 2008 roku. Od pierwszego wydania! „Życie jest pożyczką, którą należy wykorzystać na tyle, na ile się da”- pisze w „Dykteryjce wstępnej”. Aby potem dalej, z wdziękiem i godnością, prowadzić czytelnika przez zawiłe meandry własnej, fascynującej biografii, która rozpoczyna się w 1924 roku w Radomiu, a kończy w 2019 w Warszawie. Czyni to z heroiczną donkiszoterią,  dzielnością etyczną, odwagą sądów i przemyśleń, totalną niechęcią do „politycznego” świata, pełnego schematów, „narodowej formy” i  wszelkich politycznych ograniczeń.

„Wszyscy się w pokłonie skulmy. Przed postacią Jasia Kulmy”. Nie dziwi więc zabawny wierszyk Wisławy Szymborskiej ułożony specjalnie dla Jana Kulmy z okazji jego osiemdziesiątej siódmej rocznicy urodzin.

„Dykteryjki przedśmiertne. Wszystkie”, wydane w 2024 roku, ukazują się, zgodnie z wolą Jana Kulmy w setną rocznicę jego urodzin. A Jan Kulma zaskakuje w nich jeszcze bardziej barwnym, gawędziarskim stylem, niezwykłym poczuciem humoru, fascynującą fabułą, w której historia splata się nieustannie z  filozofią i muzyką. Jan Kulma, uczestnik Powstania Warszawskiego, z wielkim umiłowaniem mądrości, zadaje nadal proste pytania o los człowieka i sens jego ludzkiego bytowania.

„Dykteryjki przedśmiertne. Wszystkie” dedykowane przez wydawców książek Joanny Kulmowej - Oficynę Wydawniczą G&P Henryk Gościański i Karol Prętnicki - pamięci Jana Kulmy, wybitnego muzyka, reżysera i filozofa, ukazują się po raz pierwszy w nowej odsłonie!

Z nowym przesłaniem przypominającym czytelnikowi o tym, że życie ludzkie jest tylko „zwykłą pożyczką”, która daje jednak same radości. I tylko głupiec ich nie widzi…

Jan Kulma - muzyk, reżyser, filozof, pisarz. Urodzony 13 grudnia 1924 roku w Radomiu. Zmarł w Warszawie 30 sierpnia 2019 roku.

W 2019 roku z okazji dziewięćdziesiątej piątej rocznicy urodzin, przypadającej na 13 grudnia przygotował do druku ostatnie wydanie „Dykteryjek przedśmiertnych”, wiedząc o tym. że wszystkie zostaną wydane zgodnie z jego wolą w setną rocznicę jego urodzin, a pamięciowa rekonstrukcja zdarzeń, myśli i emocji, którą zapisał, nie zostanie zmieniona.
"To zabawa zrobiła ze mnie człowieka mądrzejszego (mogę to spokojnie stwierdzić) gdyż poznałem sens życia i cel życia, a taka wiedza daje każdemu poczucie szczęścia" - twierdził Jan Kulma.
Nie ma więc, jego zdaniem prawdziwej drogi do życia moralnego, jest tylko zabawa w teatr, która stać się może jednocześnie i ważną drogą i ważnym celem i co najważniejsze, prawdziwym obowiązkiem. Takim jakim staje się uczucie twórczej niezależności, nostalgia za czasem minionym umiłowanie wolności i mądrości, które Jan Kulma łączył zawsze z subtelnym żartem, dowcipem i ironią jako „figurę dystansu”. (z Wprowadzenia Urszuli Chęcińskiej)